Będąc dzieckiem, moim ulubionym deserem zawsze był budyń. Lubiłem patrzeć, jak gęstnieje on w garnku i wesoło chlupocze, gdy nie zamiesza się go od razu. Najlepszy był czekoladowy, który wyjadałem od razu łyżeczką prosto z garnka, albo waniliowy serwowany z malinową konfiturą. Parę lat temu odkryłem zaś budyń z kaszy jaglanej i znów mogłem poczuć się jak kilkuletni dzieciak. Przerobiłem go już na kilkanaście różnych sposobów, ale ten z dodatkiem egzotycznego mango i mleka kokosowego wyjątkowo mnie urzekł. Ten budyń z kaszy jaglanej nie tylko świetnie smakuje, ale jest i bardzo zdrowy. Mam nadzieję, że cudownych właściwości jagieł nie trzeba nikomu przybliżać? Nie ma tutaj ani krzty cukru, bo cała słodycz płynie z mango i bananów, mleko kokosowe nadaje zaś budyniowi cudownie kremowej konsystencji. PS. Ten przepis z założenia jest na cztery porcje, jednak z autopsji wiem, że dla dwóch, a nie dla czterech osób, haha.
*
SKŁADNIKI
na 4 porcje budyniu jaglanego
|
*
PRZYGOTOWANIE
Aby pozbyć się goryczy podpraż kaszę jaglaną najpierw na suchej patelni, a później opłucz wrzątkiem. Kolejno zalej ją 500 ml zimnej wody i wstaw na mały ogień. Gdy woda się zagotuje, garnek przykryj pokrywką i gotuj kaszę przez 15 minut. Następnie zdejmij ją z ognia i odstaw na kwadrans. Jeszcze ciepłą kaszę przełóż do kielicha blendera, wlej mleko kokosowe, dodaj miąższ z obranego mango i 2 banany. Zmiksuj, aż otrzymasz gładą masę. Budyń z kaszy jaglanej dopraw cynamonem, przełóż do miseczek i podawaj na ciepło lub po schłodzeniu w lodówce. Świetnie smakuje z kawałkami pokrojonego w kostkę mango i pestkami granatu.
*
![]()
